Zachęcamy do przeczytania świadectw z portalu oddanie33

https://oddanie33.pl/swiadectwa

Świadectwo Szczepana’

Mam na imię Szczepan 38 lat, jestem mężem i ojcem trójki wspaniałych dzieci.

Pochodzę z rodziny katolickiej, gdzie regularnie rodzice zabierali nas do kościoła, a wiara katolicka była obecna w naszej rodzinie odkąd pamiętam.

Chciałbym podzielić się z Wami moim doświadczeniem, zawierzenia swojego życia Panu jezusowi przez Niepokalane Serce Maryi.

Jako młody chłopiec, przez pewne sytuacje w życiu rodzinnym, uczestniczyłem w nieświadomym obrzędzie okultystycznym, była to wizyta u „zielarza” jak się z czasem okazało jednego z większych ezoteryków i okultystów w Polsce.

Nie będę się tutaj rozwijać ,gdyż nie jest to tematem mojego świadectwa, jak również nie mamy tyle czasu bym zagłębiał się szczegółowo moją historię.

Jak można się domyślić , pootwierałem wszelkie furtki dla złego ,co bardzo szybko i na wiele lat, zmieniło moje życie jak i życie mojej rodziny.

Będąc już osobą dorosła, mając spory bagaż, doświadczeń duchowych, dręczeń, nękań, zniewolenia demonicznego.

Pamiętam bardzo dokładnie sytuację, która miała miejsce podczas wizyty u jednego z moich braci, a która przyczyniła się do całkowitego uwolnienia mnie od działań demonicznych.

Będą z moją małżonką a kawie prowadziliśmy zwykłą rozmowę z bratem i Jego Żoną, brat opowiadał mi o jego relacji z Matką Bożą, używał określeń takich jak , kochana Mamusia, moja Królowa , co wzbudzało we mnie momentalnie uczucie obrzydzenia i niepochamowanej chęci wyszydzenia tego o czym On mi opowiadał , zacząłem nawet szyderczo się z Niego wyśmiewać.

Brat opowiadał nam o tym że niedawno przeszli rekolekcje 33dniowe zawierzenia się Maryi, co otworzyło im oczy i sprawiło, że inaczej patrzą na Maryję ,na świat na całą swoją codzienność.

Namawiał mnie i żonę abyśmy spróbowali, co owocowało śmiechem z mojej strony, ale dla świętego spokoju i z ciekawości postanowiliśmy spróbować.

Rekolekcję przeprowadziliśmy wspólnie z żoną , wg. traktatu Św. Ludwika Grinion de Montfort o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny . Było to bardzo trudne 33 dni, ale dzięki naszemu zaangażowaniu i wytrwałości zdołaliśmy dotrzeć do samego końca.

Nasze akty zawierzenia złożyliśmy właśnie na ręce księdza proboszcza tutejszej parafii ,które do dzisiejszego dnia znajdują się tutaj.

Nasze życie obróciło się o 180 stopni. Maryja najpiękniej jak to możliwe Weszła w nasze życie Małżeńskie jak i prywatne.

Rozpaliła nasze serca miłością do Pana Jezusa , do Eucharystii, Adoracji Najświętszego Sakramentu jak również do siebie nawzajem.

Obudziła w naszych sercach prawdziwą miłość, pokój i ufność Bogu.

Nie mówię tutaj , że wszystkie problemy życia codziennego poszły w zapomnienie, ale Maryja daje nam siłę do walki z nimi, niesamowity pokoju serca, i pełne zaufanie Jej jako Matce.

Każdy element naszego życia należy teraz do Niej i to Właśnie Maryja kreuje naszą przyszłość . A my staramy się Jej w tym nie przeszkadzać i przyjmować wszystko co dla nas Przygotowała.

Dlatego zachęcam każdego z Was , do odbycia indywidualnych rekolekcji oddania się Panuj Jezusowi przez Niepokalane Serce Maryi. Bo naprawdę warto, wystarczy otworzyć swoje serce

a on Najpiękniej zaprowadzi nas do swojego syna Jezusa Chrystusa, co właśnie jest sensem tego zawierzenia.

Przez Maryję do Chrystusa….

Chwała Panu!!!!